po haracz

ZAIKS jest po to, by zapewnić wynagrodzenie twórcom za wykorzystanie ich utworów. Tylko że w tym wypadku oni sami dobrowolnie zrezygnowali z wynagrodzenia. Nie rozumiem zatem w czym problem? Czy moge spiewac utwory polskich poetow i kompozytorow nie odplatnie zabawiajac moich tureckich znajomych? na takim wspolnym pieczeniu barana jest nas okolo 200 osob i jest to najczejsciej zwiazane z jakas uroczystoecia religijna.zaiks niech nie odpuszcza a kościelni sami się policzyli i podali do publicznej wiadomości że było ponad 3 miliony słuchaczy tym z ZAiKS-u cos sie poje....ło-w Polsce kosciół ma za cos zapłacic?predzej wy dopłacicie za oskarzenia niz kosciół da kase,a najpewniej jakies ministerstwo wyłozy z naszej kasy czyli z budzetu Stac ich na to! ZAIKS do roboty, ja przed swoim weselem tez poszlam do ZAIKS i zaplacilam oplate licencyjna, bo takie jest prawo! Wesele to imreza masowa czy religijna? Organizatorzy ŚDM wystosowali do Ministerstwa Kultury oficjalny list z prośbą o ustosunkowanie się do sprawy.-To prośba o przedstawienie, z perspektywy ministerstwa, czym są ŚDM.By jako podmiot niekościelny ocenił, jaki wkład --ŚDM mają dla promocji Polski-mówi mec Mazur.Otóż Min. Kultury, jak cały rząd,jest instytucją kościelną a Polska jest krajem wyznaniowym. Jestem pewien, że organizatorzy ŚDM nie zapłacą ani złotówki.  I tak to jest jak ludzie wypowiadają się w kwestiach o których nie mają bladego pojęcia. "Artystów którzy się zrzekli honorarium" ;) Czy każdy Artysta - czyli ten kto wykonuje utwór sam go sobie napisał muzykę i słowa? Często bywa że nie a twórca nie koniecznie musi zgadać się z wykonawcą w kwesti zrzeczenia. Poza tym covery które wykonywane są przez inne zespoły. Śmieszne jest to że jak jakaś firma ubraniowa ściągnie zdjęcie z portali społecznościowych wrzuci na koszulki sprzedaje to się wszyscy oburzają że jak to kradzież, prawa autorskie do zdjęcia :) A ile dołożył do utworu zaiks? zero, null, nic - wiec za co ten PRLowski złodziejski beton chce kasę? Za to że przy okrągłym stole ten co ma "matkie boskie we klapie" im dał prawo do pobierania kasy za czyjąś twórzość? Zgadzaj siedalej to powstana badanie wydajności wentylacji kolejne lewackie wytwory co to bedą brały kasę za to że używasz auta, szczoteczki do zębów itd. Kto im zabroni gdy takie gile z nosa jak ty przyklaskują złodziejom?Napisz utwór muzykę + słowa wypromuj go, a jakaś firma wykorzysta go w reklamie nie płacąc Ci ani złotówki fajnie ? Zawsze można iść pracować na kasie w bierdronce to fakt  I tak to jest jak ludzie wypowiadają się w kwestiach o których nie mają bladego pojęcia. "Artystów którzy się zrzekli honorarium" ;) Czy każdy Artysta - czyli ten kto wykonuje utwór sam go sobie napisał muzykę i słowa? Często bywa że nie a twórca nie koniecznie musi zgadać się z wykonawcą w kwesti zrzeczenia. Poza tym covery które wykonywane są przez inne zespoły. Śmieszne jest to że jak jakaś firma badanie wydajności wentylacji ubraniowa ściągnie zdjęcie z portali społecznościowych wrzuci na koszulki sprzedaje to się wszyscy oburzają że jak to kradzież, prawa autorskie do zdjęcia :) Napisz utwór muzykę + słowa wypromuj go, a jakaś firma wykorzysta go w reklamie nie płacąc Ci ani złotówki fajnie ? Zawsze można iść pracować na kasie w bierdronce to fakt 

Optymalny moze byc w sensie energooszczednosci i wtedy mozemy mowic o ksztalcie kuli, przy czym nie nalezy zapominac ze nie moze to byc pelna kula, bo stojac na ziemii wykorzystuje izolacyjnosc samej ziemii. Wiadomo ze domy energooszczedne nie moga miec odrazajacego ksztaltu, bo wiadomo ze architektura srodowiska nie bedzie tego tolerowala. Zatem gdy sie wezmie wszystkie czynniki pod uwage optymalnym pozostanie ksztalt klocka z dachem w ksztalcie plaskiego ostroslupa. Oczywiscie ze w rejonach gdzie sa duze opady sniegu lepszy jest dach dwuspadowy pod ostrzejszym katem.Panowie zjechali z kwestii jezykowych na kwestie techniczne. Otoz, z technicznego punktu widzenia, jakosc czegokolwiek – domu, samochodu, czy podobne rzeczy trzeba jakos mierzyc. Kasejot zaproponowal kilka miar: zuzycie paliwa, wygode, ladownosc, opory aerodynamiczne I cene. kazdy samochod charakteryzuje sie tymi wszyskimi czynnikami, I kazdy z nich jest optymalny pod wzgledem kazdego z tych czynnikow Z OSOBNA. Tyle tylko, ze nic nie wynika z tego dla kupujacego. Nalezy porownywac ze soba cale grupy (wektory) wskaznikow charakteryzujacych samochody. I tu przychodzimy do optymalziacji wielokryterialnej. Z grubsza, ten samodhod jest „najlepszy” ktury ma wartosci wszystkich wskaznikow lepsze od innych samochodow. Jezeli dla samochodu A samochody B, D, I F maja warowsci wszystkich wskaznikow gorsze, to mowimy ze samochod A dominuje samochody B, D, I F. W takiej sytuacji, te samochody sa dla kupujacego nieinteresujace. Pozostaje A Pieknie, ale nei wszystkie samochody da sie porownac przy pomocy

f:id:torba:20160704055714p:plain

wskaznika wekltorowego. Gdy mamy tylko jedna ceche, nei ma watpliwosci: wartosc cechy 10 jest lepsza niz wartosc cechy 5 (gdy interesuje nas maksymalizacja). Gdy mamy dwie cechy, to samochod ktory ma (20, 15) jest lepszy niz (1,3). Ale samochodow z cechami (2, 50) oraz (50, 2) nei da sie porownac. Niestety, jest to cena jaka sie placi za wielokrtrerialnosc. Praktyczny sposob postepowania jest taki: dla kazdego samochodu okresla sie samochody zdominowane, czyli takie ktore maja wszystkie cechy gorsze od cech tego samochodu I eliminuje sie je z rozwazan. Postepuje sie tak dlugo az niczego nei da sie wyeliminowac. Pozostaja tylko takie samochody ktore maja ta wlasciwosc ze nei da sie polepszyc ich jakiejs cech nie pogarszajac innych cech. Zbior tych samochodow nazywa sie „zbiorem Pareto” a sama optymalizacja ta metoda – optymalizacja w sensie Pareto. Na temat parkow industrialnych i mozliwosci w nich rozpoczynania byznesu mam inne zdanie. Uwazam ze one sa nie ulatwieniem dla zakladania byznesu ale utrudnieniem. Placenie haraczu na starcie za wynajecie lokum ktorego niestety samemu nie mozna wybudowac (przeciez mozna wziac pozyczke jak sie nie ma gotowki) bo „developerzy” czytaj spekulanci ziemia opanowali wszystkie tereny wokol miast to jest bariera ograniczajaca rozwoj przedsiebiorczosci. Po prostu kolejne ogniwo w lancuchu na ktore musi pracowac ten ktory tworzy realny dochod. Wszyscy ktorzy na tym dochodzie zeruja to hieny tak charakterystyczne dla kompradorskiego kapitalizmu. Koniec tego trendu mozna sobie ogladnac w Detroit. Puste obiekty ktorych nikt nie chce wynajmowac. Co ciekawe w tym samym czasie gdy tysiace metrow kwadratowych przestrzeni industrialnej jest wolnej do zagospodarowania w USA, caly czas powstaja nowe parki industrialne, bo jeszcze ciagle sa naiwniacy ktorzy pozwola sie skubac. Polska juz weszla w te koleiny mimo ze przestrzegalem wladcow tego kraju wiele lat temu.

Kula wielkości budynku jest raczej trudna do wykonania oraz ma tendencję do toczenia się, chyba, że znajduje sie ona w dołku. I dlaczego uważasz za optymalny pięciościan, a nie np. sześciościan, i dlaczego dach dwu, a nie np. trój czy czterospadowy? Masz jakieś linki do planów i wizualizacji takich budynków „pięciościanowych z dachem kopertowym czy dwuspadowym”?W radiu słyszę informację, że minister ochrony środowiska nałoży kary na kilkanaście gmin ( m.in. Sopot ) za to, że nie ogłosiły przetargu na wywóz śmieci. Pytanie podstawowe – do czego ma służyć ustawa „śmieciowa” ?gadza się – kula ma o niecałe 20% mniejszą powierzchnię niż sześcian o tej samej kubaturze. Dla użytkownika podstawowe znaczenie ma powierzchnia użytkowa kubatura zaś mniejszą. Kula o średnicy 10 m ma taką samą objętość co sześcian o boku 8,06 m. Tyle że w tym sześcianie nasz 3 kondygnacje o łącznej powierzchni prawie 195 m2 podaczas gdy kula da Tobie co prawda 4 kondygnacje ( 3 x 2,5 m + 1 x 2,2 m) ale tylko 160 m2 powierzchni użytkowej ( co prawda może być 200 m2 ale jeszcze nie potrafimy jak muchy chodzić po suficie ). Oczywiście uwzględniłem obowiązujące u nas przepisy dotyczące sposobu naliczania powierzchni użytkowej. Pomijam tu aspekt, że wybudowanie graniastosłupa jest prostsze i tańsze niż kuli. Proszę tylko – nie pokazuj mi w replice wyrafinowanych brył budynków z Dubaju – mówimy o regule a nie o wyjątkach. Wydawało mi się, że jej celem jest uporządkowanie gospodarki śmieciami. okazuje się, że nie _ najważniejszy jest przetarg ! Nieważne, że w niektórych gminach zajmowały się tym z powodzeniem służby komunalne lub jedna lokalna firma i lokalne władze uznały, iż doskonale sobie poradzą z wymaganiami nowej ustawy. Nie – musi być przetarg.W zakładzie pracy inżynier mógł zgłosić swoje wnioski i chcieć cośtam zmienić. Dyrekcja różniena to patrzyła. Operator czy technik mieli nawet finansowe zachęty do zgłaszania wniosków racjonalizatorskich ($50 od zaaprobowanego wniosku plus nagroda 300$ na koniec miesiąca od chyba 5 zatwierdzonych wniosków w danym miesiącu) plus mieli kursy z BHP i ochrony środowiska.Weźmy np. samochód. Model A jest najszybszy, model B – pali najmniej, model C – najwygodniejszy, model D -najpakowniejszy a model E ma najmniejsze opory aerodynamiczne a model F jest najtańszy. Tak więc każdy jest najlepszy zatem wszystkie są optymalne ale wszystkie nie mogą być najlepsze bo najlepszy może być tylko jeden – który ?bezpłatne pożyczki chwilówka dla dłużników pożyczka online chwilówka dla dłużników szybkie pożyczki online chwilówka za darmo www chwilówka za 10zł pomoc chwilówka dla cielesności szybkie pożyczki chwilówka o ładnych oczach Dla mnie opytmalny znaczy posiadający korzystny dla użytkownika zestaw cech a że dla każdego inna jest hierarchia i waga poszczególnych cech tak więc nie ma obiektu obiektywnie optymalnego. Upsss – zdaje się , że wkraczam do Twego ogródka, gdzie Ty jesteś fachowcem a ja tylko taki chłopek – roztropek niedouczony, któremu coś dzwoni choć nie bardzo wie, w którym kościele Wobec tego inżynier, który miał olej w głowie zamiast samemu cośtam próbować zgłaszać a potem wojować długie polityczne wojny „czy pan wie co ja mogę czy pan wie kto ja jestem czy pan wie kto tu rządzi ile pan miał lat jak ja tu proces ustawiałem” szedł do operatora czy do technika i dyktował im swoje pomysły na usprawnienia. Operator zgłaszał NA FIRMOWYM FORMULARZU i w sposób WYMUSZONY REGULAMINEM ZAKŁADOWYM jego wniosek MUSIAŁ być rozpatrzony przez tego-a-tego kierownika i w tym-a-tym, nieprzekraczalnym terminie. Operator kochał inżyniera za premie i za rosnącą renomę. Inżynier zyskiwał lojalnego współpracownika, który w razie grubszej awarii najpierw do niego zadzwoni a nie od razu do szefostwa ORAZ pozyskiwał NAJSZYBSZY pas transmisyjny dla swoich pomysłów. Operator nie był dla nikogo z dyrekcji zagrożeniem, a więc mógł sobie wnioski zgłaszać co 5 minut. Nieważne, że w wielu miejscowościach funkcjonowało kilka firm, których własciciele zainwestowali sporo dając przy tym zatrudnienie wielu ludziom a klienci mogli sobie wybrać spośród kilkunastu firm obsługujących ten rejon.- musi być przetarg, który może wygrać jedna firma.Przegrani mogą spróbować szczęscia w innych gminach, zadać się na „łaskę” zwyciężcy – może da podzlecenie na obsługę określonego rejonu lecz na warunkach jakie podyktuje albo też zwinąć firmę.

Tak jakby prywatne firmy były lepsze. W maju zmieniliśmy operatora (TV, internet, telefon) korzystając ze zmiany regulaminu co pozwala na wypowiedzenie. Razem z umową podpisaliśmy upoważnienie do przeniesienia instalacji. Wszystko odbyło się sprawnie. Tylko parę dni temu otrzymaliśmy 2 faktury od obu firm. Nowy operator stwierdził, że żadnego upoważnienia w systemie niema i nic go to nie obchodzi. Sami mamy sobie wypowiedzieć (wolno było do końca maja). Jego to gówno obchodzi. Oczywiście natychmiast grozi komornikiem i wpisaniem do rejestru dłużników. Stary zresztą też. A neo-państwo i p. Kasprowicz tak bardzo martwią się o los businessu czyli firmy. Biedny przedsiębiorca, taki krzywdzony przez klientów.Zaprawdę to nie rozumiem pańskiego zadowolenia. Przecież według świętych i jedynie słusznych zasad ideologii (neo)liberalnej, to nie powinno być wymagane przez państwo żadne pozwolenie, gdyż według tejże ideologii to wszelakie problemy lepiej niż przepisy prawa oraz urzędnicy państwowi rozwiąże niewidzialna ręka rynku! A więc jeśli mnie na to jest stać, to kupuję sobie np. skrzyżowanie Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi i buduję tam sobie co chcę, np. garaż, a jak mam np. działkę na Saskiej Kępie to jeśli mam tam ochotę wybudować hutę czy też spalarnię śmieci, to też jest to wyłącznie moja sprawa, gdyż powodzenie mego przedsięwzięcia zależeć powinno tylko od posiadanych przeze mnie pieniędzy, talentów menedżerskich oraz w/w niewidzialnej ręki rynku!„A więc jeśli mnie na to jest stać, to kupuję sobie np. skrzyżowanie Marszałkowskiej z Alejami Jerozolimskimi i buduję tam sobie co chcę, np. garaż, a jak mam np. działkę na Saskiej Kępie ” Obawiam sie ze tak jest chociaz sie o tym nie mowi. W wiekszosci miast cwaniacy wykupili sobie tzw parki industrialne po to by kazdy kto chce otwierac byznes musial u nich czy to kupic czy tez wydzierzawic lokal. Juz pisalem o tym ze te parki industrialne to sa kolejne metody spekulacji ziemia, obok tzw odrolniania. Mysle ze trzeba zrobic male rozgraniczenie pomiedzy sprawnym dzialaniem urzedu a liberalnym prawem budowlanym napedzajacym kapital wybrancom ktorzy maja go na starcie. Nie uwazam ze w PRL-u prawo budowlane bylo zle. Dzieki niemu nie wolno bylo na przyklad w Zakopanem budowac budynkow w stylu rozpaczliwym tylko goralskim. To ze styl rozpaczliwy krolowal we wsiach reszty Polski to juz byla sprawa lokalnych wydzialow gospodarki przestrzennej.internetowa chwilówka chwilówka bez kosztów chwilówka za darmo chwilówka bez kosztów darmowe chwilówki online chwilówki bezkosztowe pierwsza chwilówka dla ludzi chwilówki bez kosztów chwilówka dla ludzi chwilówki za 0 chwilówka dla ludzi Okazuje sie jednak ze ten typowy polski szescian jest z punktu widzenia energooszednosci najbardziej racjonalnym ksztaltem. To taki strzal w dziesiatke na intuicje. Polski chlop ma chlopski rozum dlatego czasem warto sie mu przysluchac. Mysle ze nie wolno pozwolic by niewidzialna reka rynku zniszczyla krajobraz w Polsce, chociaz Manhatan zakrolowal juz nawet we Wroclawiu.Oczywistą prawdą jest, że kapitalizm naturalnie przechodzi z fazy wolnokonkurencyjnej do monopolistycznej (obecnie to jest zglobalizowany kapitalizm monopolistyczny, z tym, że w biedniejszych, semi-kolonialnych krajach, takich np. Polska, jest to dodatkowo kapitalizm kompradorski), a wiec nie dziwię się, ze jeśli chcesz dziś w Polsce wybudować fabrykę, to nie masz wyboru – musisz ja postawić tam, gdzie monopolista wykupił tereny nadające się na cele przemysłowe. A faktem jest też, iż niewidzialna ręka rynku zdewastowała już krajobraz w Polsce, gdyż po roku 1989 to razem z planami rozwoju gospodarczego odrzucono także (przynajmniej w praktyce) plany przestrzennego zagospodarowania kraju. A teraz, likwidując pozwolenia na budowę (zaczyna się to od małych domów, ale skończy na drapaczach chmur), to zamieni się wkrótce Polskę w urbanistyczny koszmar.

kukurydza

Mykotoksyny są jednymi z najbardziej toksycznych substancji znanych człowiekowi. To grupa związków, będąca produktami metabolizmu grzybów. Obecność mykotoksyn w ziarnach zbóż stanowi jeden z poważniejszych problemów w produkcji roślinnej, który ma nie tylko negatywne skutki ekonomiczne, ale także stanowi zagrożenie dla zdrowia konsumentów. Dlatego też prowadzi się stały monitoring stężenia toksycznych mykotoksyn w ziarnie i produktach pochodnych. Wprowadzono również normy dopuszczalnej zawartości tych substancji zarówno w płodach rolnych, jak i produktach z nich uzyskiwanych W dyskusjach zawsze lapalem sie na tym, ze nie do konca wiedzialem, wiec sie pytam:
1. Z mojej nauki pamietam, ze kazde nastepne pokolenie (gdyby rolnik chcial uzyc ziarna ze zboza GMO i klasycznego) ma duza nizsze plony. Czy tak?
2. Generalnie (mit?) pola z uprawa klasyczna i GMO nie powinny do siebie przylegac. Prawda to?
3. Rozumiem, ze pkt.1. powoduje, ze zaiarna zawsze sie kupuje. Jak w takim razie producenci otrzymuja ziarna? 1) to dotyczy głównie odmian heterozyjnych, ale w warunkach hm.. mniej profesjonalnych może być również kwestia słabej jakości materiału siewnego (patrz punkt 2), w pewnych przypadkach jest to również niezgodne z prawem
2) w przypadku plantacji nasiennych istnieje ryzyko zapylenia pyłkiem z roślin modyfikowanych – niby są strefy ochronne ale nie działają
3) w przypadku heterozygot – krzyżowanie linii matecznych, w wypadku innych odmian jest kilka klas materiału rozmnożeniowego – najlepsze służą do utrzymania odmiany, nieco gorsze do produkcji nasion przeznaczonych do upraw towarowych. W przypadku GMO – nie mam pojęcia Ad.1 W przypadku odmian heterozyjnych (mieszańcowych) tak. W przypadku odmian populacyjnych cechy utrzymują się dłużej.
Ad.2 To złożona kwestia ale generalnie istnieje wymóg stosowania stref buforowych, które mają ograniczyć zjawisko przepylania. Lata współistnienia upraw konwencjonalnych z GMO pokazują, że koegzystencja jest możliwa.


Ad.3 Jest mniej więcej tak jak pisze

f:id:torba:20160620232642p:plain

grozy, choć hodowla sama w sobie jest dosyć skomplikowana i różni się zależnie od gatunku. Odmiany heterozyjne powstają poprzez krzyżowanie linii wyjściowych. Otrzymane nasiona (pokolenie F1) są sprzedawane (mieszańce). Odmiany populacyjne też powstają przez krzyżowanie form wyjściowych, następnie przez kolejne pokolenia selekcjonuje się najbardziej pożądane osobniki i z nich wyprowadza się odmianę. W przypadku GMO w zasadzie nic się nie zmienia, poza tym, że najpierw modyfikuje się roślinę z danej odmiany. Gdy wprowadzona cecha wykazuje stabilność przez kilka pokoleń, to taką roślinę włącza się w konwencjonalne programy hodowlane.
Jeśli chodzi o COBORU, to nie wiem co się dzieje z tą instytucją, więc nie pomogę.

szczury

Ciekawa jestem jak to będzie dokładnie z tym GMO. Szczerze mówiąc człowiek już nie wie co jest dobre co jest złe. Najpierw nagonka na to, że coś jest złe, a później, że jednak nie. Wiadomo, myśleć. Wierzyć naukowcom jak się samemu tematu nie ogarnia albo się nie chce zagłębiać a nie oszołomom z kwiatami we włosach którzy wiarę w Boga zastąpili wiarą w boską moc natury. 99.99% ludzi którzy rozumieją na czym polega GMO w tym naukowcy nie widzą zagrożeń tylko wielkie szanse które niesie ze sobą technologia, w medycynie, rolnictwie i wszystkich dziedzinach życia, poza zbrojeniami oczywiście  Skoro ,, bezstronni naukowcy ,,zarzucili prof. Seraliniemu błedy w badaniu ,nierzetelnosc itp to zroworozsadkowo sami powinni przeprowadzic ten sam eksperement ale juz ,,rzetelnie ,, . I go opublikowac. Niestety nic sie takiego nie stało za wyjatkiem wylewania pomyj i pustoslownym gadaniem. Eksperyment tak prosty ze moze go nawet wykonac grupa ucznniow 3 klasy LO w ramach rocznych zajec z biologi . 2xpo 10 szczurkow , jedne zywione GMO , drugi nie , codzienne obserwacje , foto zapiski , mija 10 – mcy roku szkolnego i bedzie widac czy sa guzy czy nie ma . Proste ? Proste , zbyt proste a w dodatku niepodwazalne. I nie potrzeba do tego ludzi z tytulami Prof dr , z dorobkime naukowym . Przeprowadź taki eksperyment, będziesz sławny jak Seralini, będzie was dwóch mądrych.
Swoją drogą, nie masz zbyt dobrego zdania o Profesorze skoro tak dezawuujesz jego dokonania.

f:id:torba:20160620232406p:plain


Bo zgadzam się, to proste, żeby nie powiedzieć prostackie doświadczenie.
A eksperyment jest powtarzany powszechnie na całym świecie od wielu lat, znajdź jedną osobę lub świnię której GMO zaszkodziło. Jak będziesz eksperymentował to proponuję taki test, na poziomie Profesora.
Podawaj jednym szczurom roztwór Rundapu do picia a drugim inne pestycydy, te akceptowane przez ekologów.
Podobnie zrób z nawozami sztucznymi, jednym „chemię” drugim gnojówkę.
Co do pierwszego nie przewiduję rezultatu, co do drugiego założę się, że przy podobnym stężeniu nawozu po gnojówce szczury się szybciej wykończą, bakterie je zabiją zanim chemia to zrobi.