konstrukcja

Na tej zasadzie to zamiast prętów np: 12 w zbrojniu proponuję 16 -ki i zamiast ławy n: 60 x 40 - ławę 100 x 60, kable 2,5 mm2 do oświetlenia i wyłączników itd, itd. zwiększa gęstość pozorną tj. nie będzie pustych przestrzeni (mini pęcherzyków powierza), masa staje się bardziej plastyczna - dokładniej 'oblewa' rury od podłogowego.
Wszystkie te zmiany pozytywnie wpłyną na nośność konstrukcji jednocześnie przyspażając kolejnym pokoleniom pracy przy pracach rozbiorkowych (nie łudzę sie tym że MÓJ dom będzie podobał się MOIM dzieciom - wnukom a nawet nowym nabywcom gruntu)

Nie lepiej za te 5 tyś dołozyć 5 cm ocieplenia więcej albo zbudować gruntową czerpnię (wymiennik ciepła) do wentylacji w domu.
Wiadomo że 38 zamias 25 "się nie zawali" ale ściana zaczyna miec wiecej niż PÓŁ metra (szersze parapety zew. i wew. -DODATKOWA KASA) i słabsze doświetlenie wnetrza, mniejsza powierzchania domu itdCzy jest jakaś różnica dla miksokreta czy plastyfikator będzie w płynie czy z proszek z saszetek? Wylewki mają być na półsucho. Nigdy nie widziałem jak wygląda ten w saszetkach, czy ma grube ziarno czy nie, czy zdąży się rozpuścić.

Tak samo z więźbą pod dachówkę ceramiczną - której nikt nie "odchudza" nawet pod blachę trapezową (i wiatrem proszę sobie "gęby nie wycierać" )

Z Barbarosą nie do końca sie zgodzę (chodzi o to "0" na końcu).
Niektórzy z założania mają projekty indywidualne, a większość i tak modyfkuje standardowe (płaci za modyfikacje).
Nie mówię pozatym o "żyłowaniu" - raczej o bezzsensownym PRZESADZANIU (i chodzeniu na łatwiznę przez "nam projektujących")